Chociaż raz co innego z racji tego, że ingeruję jako jedna z nielicznych w życie stajni. Wczoraj kolejne, cudne, do rozplanowania rozmowy z Hanią. Nie ma to jak dobry spisek, żeby się utrzymać! Jeszcze niedawno reklama stajni nie była aż tak rozpowszechniona, a teraz? Coraz więcej ludzi lubi na facebooku i odwiedza inne strony. Można już być z siebie dumnym? W pewnym stopniu tak, bo de facto jeszcze wszystkiego nie osiągnęłyśmy. To wszystko jest w ramach takiego podziękowania, dla ludzi z którymi przeżyłyśmy 3 lata a niektórzy trochę więcej. O Stajni, Właścicielach, wszystkich chwilach tam spędzonych mogłabym opowiadać i opowiadać do usranej śmierci - w końcu to drugi dom i druga rodzina. Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób, ale dopiero ostatnio odkryłam ile to dla mnie znaczy. Wszyscy pomagają jak się tylko da. W dalszych planach mamy jeszcze pełnometrażowy film o stajni, coś w stylu Miłych Wspomnień do końca życia, o których już chyba nawet zdążyłam wspomnieć. Nakręcimy klipy a następnie zrobię film. Jeszcze niedawno było to zadanie nie do wykonania, dzisiaj już uwierzyłam na co mnie, nas stać i damy radę! Chciałabym, że każdy kto jest powiązany z tym miejscem otrzymał płytę z filmem. Kolejnym małym marzeniem byłoby wręczyć taką płytę gościom, którzy sercem i duchem opuszczają magiczne miejsce. Jeszcze daleka droga w sumie do wszystkiego, ale nikt nie powiedział, że to nie jest do zrobienia. Wszyscy tak się napalają, że to ostatnie takie wspólne wakacje bo po nich stracimy dwie rudzinki, które dla wielu z nas są wielką częścią naszego życia. Pomniejszone stado nie będzie już tak przyciągać stałych klientów w to miejsce. Jednak nie mogę być też taką egoistką i nie skupiać się tylko na koniach, bo Pana z Panią będzie tam się odwiedzało do końca życia. No i właśnie w tej całej sprawie jest haczyk, bo ta cała akcja, na szeroką skalę jak sobie każdy tak się zastanowi jest w konkretnych celach. Po pierwsze robimy to w ramach wdzięczności dla Właścicieli za dosłownie wszystko co dla nas zrobili i za te wszystkie piękne chwile o których się non stop wspomina. Po drugie robimy to z myślą o nas, bo czasami dzięki takiej reklamie następuje duży przełom i może to oznaczać, że nic się nie skończy. Każdy związany sercem, ciałem i duchem jest na tak i wcale się temu nie dziwię. Kolejne powody są tajemnicą - o tym nie mówi się głośno. I tak już można powiedzieć za dużo na szeroką skalę powiedziałam.
W głębi duszy czuję, że się uda! Facebook stajni istnieje już ponad miesiąc. Pan sam nic nie zdziałał, bo nie ma takich znajomości z całej Polski jak ja, czy ktokolwiek inny. Nie obrażając tu nikogo oczywiście, bo to zrozumiałe. Przejęłyśmy z Hanią 3 dni temu stronkę i mamy już ponad 50 osób, które to lubią. Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy to szanują! Jest nam niezmiernie miło patrząc jak otoczenie z pełną premedytacją akceptuje wszystko to co robimy w ramach wdzięczności za takie życie. Dużo ludzi już odwiedziło tą stajnię i dokładnie wiedzą o czym ja mówię. I niech ktoś, kto jeszcze tego nie zaznał powie, że ściemniam to chyba natłuczę :) Nie robię tego w formie przechwalania się czy podlizywania, bo nie na tym rzecz polega, prawda? Wszystko już wyjaśniłam.
A więc ktokolwiek teraz to przeczyta i dalej myśli bądź się już konkretnie zastanawia nad letnią sielanką w sumie to Stajnia wybrała już za was :) Nie zmuszam nikogo, bo tak się nie robi, ale jeżeli ktoś chce na prawdę poznać fantastycznych ludzi i spędzić czas w wybornym towarzystwie zapraszam do Szumiącej! Warto wydać te parę groszy za takie wakacje. Mówię to z całą odpowiedzialnością za wszystko co tu napisałam. Klientom nie wciska się kitów, żeby zachęcić, prawda? Odwiedzają nas ludzie z całej Polski, to już jest duży sukces. Po kolejnym roku ludzie wracają w to miejsce - kolejny dowód na to, że ludzie którzy poznali to miejsce i tych ludzi w pewien sposób się uzależnili.
Nasłodziłam już chyba wystarczająco a więc odsyłam do stron Stajni: facebook Strona Stajni Gwiazda youtube ( filmy użytkownika maadziaakk1995, Agaciakk97, aniakk22 ) .
ZAPRASZAMY !
Jak to nie będzie Rudzinek? Giokondy? Dlaczego? :(
OdpowiedzUsuńGioka i Gracja najprawdopodobniej razem wyjeżdżają
Usuńno ale ktoś je kupuje do szkółki czy co?Oo
Usuńznaczy się wiem tyle, że jak da radę to weźmie je brat byłego właściciela rudych, bo były właściciel nie żyje i jego brat to przejął. tam jest western więc byłyby na luzie i no to jest na śląsku :)
Usuń