Cześć i czołem. Śnieżne zabawy, hmm.. Dzisiaj wpadłyśmy z dziewczynami na pomysł, żeby zrobić iglo. No i proszę macie efekty. Ma około 1,50 m a przy wejściu prawie 1,80 m. Bez dachu, ponieważ mam pewna plany co do niego i jutrzejszej sesji z Hanią. Po lewej stronie macie zdjęcia. Praca nad tym zajęła nam łącznie 5 godzin, czaicie? Początki były kiepskie, ale jak już ruszyło i się w miarę zgrałyśmy to pięknie szło. Dosłownie przed chwilą wróciłam cała mokra do domu z tym efektem na aparacie. Chciałam tylko to tu wrzucić i się pochwalić zdolnościami budowniczymi, tak tak. Pędzę zaraz na dobrą kolację po ciężkiej pracy, ogarnąć się i do łóżka. Jutro czeka nas pracowity dzień. Sesja, obrabianie potem zdjęć no i przygotowywanie do sesji konnej niedzielnej. To będzie dopiero coś! Jutro wieczorkiem pewnie wrzucę jakiś przedsmak z jutrzejszego śnieżnego szaleństwa przed obiektywem a w niedzielę może z kolejnej mrocznej sesji. Także dobranoc! :)
Genialny pomysł z tym iglo.! xD
OdpowiedzUsuńłooooo! raz próbowała robić igloo i się nie udało, świetne jest;D
OdpowiedzUsuńja też próbowałam już tyyle razy, ale w końcu jest efekty! :D niestety forteca już upadła :(
Usuń